Jak urządziłam pokój naszego 2-latka - zdjęcia i pomysły na aranżację
W pokoju Igora postawiłam na funkcjonalność i prostą estetykę. Wnętrze zostało utrzymane w jasnych kolorach, a całość dopełnia tablicowo-magnetyczny domek i gwiazdki.
Zanim zaczęłam zbierać pomysły, zastanowiłam się dokładnie nad tym (np tutaj), jaki chcę uzyskać efekt. Pokój miał być jasną przestrzenią do zabawy i wypoczynku dla mojego dziecka. Chciałam też, by wystrój był spójny i miał jeden wyraźny motyw przewodni. Po dłuższym namyśle wybrałam gwiazdki i myślę, że to była dobra decyzja. Jest to dość neutralny wzór i chyba pasuje do wszystkiego. W pokoju pojawia się na dywanie i ścianach w postaci naklejek.
Pierwszy raz sprawdziłam się w roli dekoratorki wnętrz, więc w wielkim napięciu czekałam na reakcję Igora. Na szczęście maluch polubił nową przestrzeń od pierwszego wejrzenia. Chętnie bawi się i odpoczywa w swoim pokoju i to jest dla mnie najlepsza recenzja. Obok łóżka na stałe leży już książka z bajkami, którą codziennie przed snem czyta mu tata. Lubię klimat, który tworzy się tam wieczorami - na ścianach wyświetlają się gwiazdki z żółwia projektora, a świecące kulki przy biblioteczce dają delikatną poświatę. Dzięki temu, że przestrzeń nie jest zagracona ozdobami i drobiazgami, doskonale trafia w mój gust, a maluchowi umożliwia spokojne wyciszenie się na wieczór.
Kolory
Postawiłam na jasną bazę w postaci szarych ścian (ale jak widać po zdjęciach w pokoju dziecka nigdy nie jest szaro!). Wnętrze niej jest duże, więc chodziło o ty, by światło mogło się w nim swobodnie odbijać. Jedynym ciemnym motywem w pokoju Igora jest, więc czarny tablicowo-magnetyczny domek. Z kolei dla kontrastu, w kąciku wypoczynkowym postawiłam na błękit. Do całości pasuje jasna dębowa podłoga i miękki dywan (co istotne można go prać w pralce).
Proste i funkcjonalne meble - system Stuva z Ikea
Jak pewnie widać na zdjęciach, meble w pokoju Igora, to od A do Z Ikea. Dlaczego? Są funkcjonale i łatwo dostępne. Jeśli np zniszczy się front w szafie Stuva, mogę w każdej chwili podjechać do sklepu, kupić nowy i go wymienić. Meble sprawdzają się nam bardzo dobrze, mechanizmy się nie psują, a powierzchnie bardzo łatwo się czyszczą. Lubię prosty design Ikei i to, że ich rozwiązania naprawdę sprawdzają się w praktyce. Wysuwane kosze z zabawkami, to doskonały patent dla 2-latka. W większości przechowujemy w nich klocki Lego, bo Igor jest ich wielkim fanem. Wystarczy wyjąć szufladę, wysypać zawartość na dywan, a po zabawie szybko zebrać klocki. Dzięki temu dużo łatwiej też utrzymać porządek. Oczywiście budowle powstają czasem na raty, więc wtedy stają się stałą ozdobą pokoju :)
Większe zabawki przechowujemy w wysuwanej skrzyni przy łóżku. Na książki znalazłam za to ręcznie robioną półkę na Allegro. Swoją drogą polecam Wam szukanie dodatków drewnianych właśnie tam. Kiedy widzę przemalowane półki z Ikea ze zmienionymi gałkami za 4-krotność ceny pierwotnej, to nie mogę uwierzyć w naiwność klientów.
Tablicowo magnetyczny domek
Jednym z punktów centralnych w pokoju jest namalowany na ścianie domek. Widziałam wiele inspiracji z wykorzystaniem farby tablicowej i bardzo chciałam wykorzystać ten pomysł w naszym mieszkaniu. Uznałam, że domek będzie pasował w pokoju Igora idealnie. Obecnie służy jako miejsce do przyczepiania magnesów i prac plastycznych, ale już wkrótce udostępnimy go Igorowi jako tablicę :) Myślę, że domek będzie długo służył do układania na nim magnesowych historii i rysowania. W kolejnym wpisie pokażę Wam jak został zrobiony i jak możecie wykonać podobny w pokojach swoich dzieci.
Jeśli chodzi o dodatki i dekoracje, to warto wspomnieć, że mieszkamy w nowym M dopiero kilka miesięcy. Nasze przestrzenie się formują i dopasowują do potrzeb. W pokoju malucha na pewno pewne elementy będą się zmieniały, na razie brakuje m.in zasłon. Z chęcią pokażę Wam, więc co w przyszłości pojawi się w pokoju. Tymczasem zapraszam do oglądania zdjęć.
Elementy wystroju:
kuchenka: Ikea Duktig
łóżko: Ikea Sundvik
dywan w gwiazdki: Lorena Canals
dekoracyjne domki na ścianę: Pepco
półka na książki: Allegro
Domek magnetyczno - tablicowy: DIY
Koniecznie dajcie znać czy podoba się Wam wnętrze pokoju Igora. Jeśli tylko macie jakieś pytania odnośnie wystroju - piszcie :)
Ciekawa jestem jaki macie stolik i jak się sprawdza. Ten, który mamy kompletnie się nie sprawdza, bo od rysowania bez podkładki zostają na nim wyrzeźbione ślady po kredkach. W efekcie mamy na blacie chaotyczną płaskorzeźbę, której się chętnie pozbędziemy ;)
OdpowiedzUsuńMamy z Ikea biały, już nie pamiętam jak się nazywa. Tylko on jest ostatnio mało w użyciu, bo najczęściej prace plastyczne wykonujemy wspólnie w salonie przy stoliku kawowym i tam Igor ma jeszcze jedno małe krzesełko. Wgłębień jednak w naszym nie zauważyłam (przynajmniej na razie) :)
UsuńDzięki. W takim razie poszukam innego stolika w Ikei :)
UsuńTen pokój jest genialny!!! Po prostu genialny. Muszę podłapać dywan :P Był żółty?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo mi miło, bo to moje dzieło :) Dywan był na pewno jeszcze szary i różowy, ale warto szukać. Sporo gwiazdkowych jest na Dawanda :)
Usuńświetny, przemyślany, gratulacje
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMój młodszy syn ma na imię Igor, ale jest już prawie nastolatkiem. Myślę, że gdybym teraz planowała pokój dla małego chłopca wiele akcentów także i u mnie by się pojawiło. Np. zawsze mi się podobała taka półka na książki. :) Widać, że wystrój jest spójny, a pokój nie jest przeładowany, co jednak często się zdarza w dziecięcych przestrzeniach. Podziwiam Twoją pracę i konsekwencję. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńŚliczny pokój, bardzo mi się podoba. Ja muszę zmiany uzgadniac z synem bo mój 4-latek ma już własne zdanie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny pokój, bardzo mi się podoba. Ja muszę zmiany uzgadniac z synem bo mój 4-latek ma już własne zdanie :)
OdpowiedzUsuńAno właśnie :) Ja na etapie planowania pokoju Igora bardziej kierowałam się obserwacją tego co lubi :)
UsuńSama chętnie zamieszkałabym w takim pokoiku :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńPięknie Wam to wyszło! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńPrzepiękny pokój! Chciałabym mieć choć ułamek Twojego talentu aby zrobić taki Młodemu. U nas pokój jest mały, wąski i jeszcze na dodatek z ukośną szafą za którą nie przepadam. Widać, że pokój jest lekki i nie przytłacza :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa. W moim przypadku nie chodziło o talent, co o godziny spędzone na wertowaniu inspiracji i dojściu wreszcie do konkluzji - jak uzyskać zamierzony efekt. Myślę, że i u Was się uda :)
UsuńBardzo dobrze sobie, moim zdaniem, poradzilas z urządzeniem pokoju Igora.ma duzo przestrzeni, spory pokój.
OdpowiedzUsuńPiękny dywan, a regał z wysuwanymi szufladami na zabawki mamy podobny. :)
OdpowiedzUsuńSprawdza się super, prawda? :)
UsuńBardzo ładnie :) Ja to mojej Córci jedynie to mogę wydzielić kącik na mieszkaniu. Może kiedyś sama będę mogła tak ładnie urządzić pokoik. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJeszcze rok temu też o takim pokoju mogłam pomarzyć, ale się udało i jesteśmy na swoim i młody ma swój kąt. Trzymam kciuki, by i Twoja córcia miała wkrótce swój pokój :)
UsuńCudny ten domek na ścianie :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, piękny pokój, taki funkcjonalny i łatwy i przestronny, ale także prosty w posprzątaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) bardzo mi miło. Sprzątanie faktycznie idzie szybko :)
UsuńAleż fajne wnętrze! Super to wygląda!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńGenialny pokoik. Z miłą chęcią bym w nim zamieszkała...:)
OdpowiedzUsuńTak na poważnie...motyw z gwiazdkami na ścianie muszę zastosować w pokoiku mojej córki - będzie to dopełnienie naszego dziewczęcego wystroju:)
Dzięki za inspirację.
Piękny pokój ma Twój synek. Ładne motywy, ładne kolory. Fajnie, że nie kolejny typowo czarno-biały pokój dla dziecka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Czerni odrobinę jest, ale starałam się, by ten kolor nie przytłoczył wnętrza.
Usuń