Królestwo malucha - czyli urządzamy pokój dla 2 latka


ikea stuva pokój dziecka
Marzy mi się pokój dla Igora, który będzie doskonałą przestrzenią do zabawy i rozwoju kreatywności. Pokój, w którym maluch będzie odpoczywał, relaksował się i marzył. Planuję go od A do Z samodzielnie, więc muszę zadbać o wszystkie detale. Jak się do tego zabrałam?
Lada moment zaczniemy urządzać nasze, nowe, wymarzone mieszkanie. Czekaliśmy na nie długo i teraz przychodzi bardzo ważny moment - aranżowania wnętrz i tworzenia przestrzeni skrojonej na miarę potrzeb wszystkich domowników. Dzisiaj na tapetę wezmę pokój Igora, bo będzie to pomieszczenie w całości zaplanowane samodzielnie. W końcu kto, jak nie my- rodzice zna dziecko najlepiej? A taki 1,5 roczny maluch ma już swoje preferencje i wie co mu się podoba, jak najbardziej lubi spędzać czas, co go wycisza itd. W planowaniu przestrzeni dla małego dziecka trzeba kierować się nie tylko gustem dziecka i własnym, ale też rozsądkiem. Ma być to przecież funkcjonalna i wygodna przestrzeń do mieszkania.
Ostatnio miałam okazję wziąć udział w warsztatach z urządzania pokoju dziecka i nastolatka, organizowanych przez Ikea. Nie trafiłam tam przypadkowo - od dawna wiem, że większość mebli kupimy właśnie tam. Odpowiadają mi ich funkcjonalne i pomysłowe rozwiązania i prosty design. To co jest dla mnie równie istotne, to bezpieczeństwo, o które Ikea dba chyba najbardziej.
Jak zabrać się do planowania pokoju małego dziecka?
Przede wszystkim pamiętajmy o potrzebach malucha. Dziecko, które chodzi inaczej spędza czas w pokoju niż raczkujący bobas. Taki maluch powinien już mieć możliwość spędzania czasu przy stoliczku, gdzie będzie rysował i jadł. W zasięgu rąk powinien mieć również półki czy nawet wieszaki na ubrania, bo korzystając z nich szybciej stanie się samodzielny. Kolejna sprawa, to dostosowanie przestrzeni i ich najważniejszych elementów tak, by były uniwersalne i możliwe do wykorzystania w różnych aranżacjach (np. system Stuva do przechowywania z Ikea sprawdzi się u malucha i u nastolatka). W pokoju powinny się również znaleźć 3 wyraźne strefy: wypoczynkowa (z łóżkiem i nastrojową lampką, gdzie dziecko się wyciszy i będzie spało), strefa zabawy z miejscem do kreatywnych zajęć i ulubionymi zabawkami oraz strefa przechowywania. Plan pokoju polecam opracować w aplikacji Make Room - w szybki sposób można tam ustawić meble i sprawdzić czy wszystko co planujemy zmieści się w pokoju.


Kiedy już zastanowimy się jak podzielimy przestrzeń w pokoju na odpowiednie strefy, zaplanujmy oświetlenie. W pokoju powinny być przynajmniej 3 punkty świetlne: jedno, główne źródło światło, które oświetli cały pokój, światła punktowe np. do czytania przy biurku lub lampka do czytania przy łóżku i światło nastrojowe, czyli delikatna lampa dająca jedynie delikatną poświatę z światła, która pomoże dziecku wyciszyć się wieczorem lub opanować nocne lęki (u nas będzie to projektor żółw).


Kolory we wnętrzu dla dziecka
Bardzo ważną kwestią jest kolorystyka w pokoju dziecka. Należy pamiętać, że kolory ciepłe takie jak np. żółty, pomarańcz czy czerwony mocno pobudzają, podnoszą ciśnienie, dlatego lepiej wykorzystywać je wyłącznie w dodatkach, tak by nie utrudnić dziecku wyciszenia się. Kolory stonowane i chłodne takie jak jasna zieleń czy niebieski uspokajają, ale też nie należy z tym przesadzać (szczególnie z niebieskim, by nie wywołać zbyt wielkiej melancholii). Dobrą bazą dla kolorowych dodatków są odcienie szarości, jasnego beżu czy bieli i właśnie na taką bazę zdecyduję się w pokoju Igora. Kolory dobrze jest też łączyć w palety, bo wtedy łatwo można zobaczyć jak one ze sobą współgrają. Przykładowo różne palety kolorystyczne na poduszkach:


Chciałabym żeby pokój Igora był przede wszystkim jasnym wnętrzem. Ma być w nim dużo światła. Dlatego ściany i meble będą zapewne w stonowanych barwach takich jak np.: szarości i mięta, co posłuży jako baza dla kolorowych dodatków, które będziemy zmieniać wraz z nastrojem i etapem rozwoju malucha.

Jasna baza we wnętrzu jest dobrą bazą dla kolorowych dodatków

Porządek w pokoju

Duży nacisk kładę na rozsądne przechowywanie i utrzymywanie porządku w pokoju dziecka. Nie oznacza to oczywiście, że jestem naiwna i wierzę w idealny ład w królestwie malucha. Wręcz przeciwnie - nie wierzę w misie ustawione pod linijkę. Pluszaki i inne zabawki niech mają swoje miejsce w pojemnikach i towarzyszą dziecku podczas zabawy gdziekolwiek ono ma na to ochotę. Ale po zabawie, niech szybko wracają do pojemników. Dlatego kosze muszą znaleźć się na wysokości rąk malucha - tak żeby mógł sam szybko i wygodnie chować rzeczy.

System Stuva z Ikea w pokoju starszego dziecka
Podobnie z farbami, kredkami i innymi akcesoriami do zabaw kreatywnych. Dziecko może malować czy rysować na podłodze na ogromnym kartonie albo rysować kredą na specjalnie przeznaczonej do tego ścianie. Ma mieć łatwy dostęp do narzędzi do pracy i tym samym możliwość, by szybko ogarnąć bałagan po zabawie.  



Wygoda, kryjówki i własny kącik

Dzieci uwielbiają kryjówki i miękkie zakątki, w których spędzają czas i się relaksują (kto z nas nie budował bazy z poduszek i koca?). Dlatego chcę, by Igor w pokoju miał tipi, wyłożone miękkimi poduchami i łóżko z wyraźnie zaznaczoną strefą wypoczynku np. daszkiem typu liść z Ikea.




Dekoracje

Możemy uwielbiać monochromatyczny i delikatny styl skandynawski, ale dziecko prędzej czy później i tak ozdobi pokój własnymi pracami plastycznymi i plakatami. Tego wcale się nie boję, zamierzam wręcz przeznaczyć i wyróżnić miejsce na ścianie w pokoju Igora na jego prace plastyczne. Jedną ścianę oddam całkowicie w jego ręce- niech tworzy na niej swoje artystyczne dzieła. Na wolnych ścianach zawisną nasze, wspólne, rodzinne zdjęcia i delikatne plakaty ze zwierzętami i grafikami. Kolory bazowe to szarość, biel i mięta.



Strefa zabawy

Strefę zabawy wyraźnie zaznaczy ściana pomalowaną farbą tablicową. To ma być wolna stefa zabawy - tam stanie stoliczek z akcesoriami do rysowania i malowania oraz drewniana kuchnia do odgrywania roli Masterchefa.


kuchenka Ikea źródło


Oprócz tego w salonie swoje miejsce będzie miała skrzynia na zabawki na kółkach, tak żeby maluch bawiąc się nie zagracił całego mieszkania. Będzie miał kącik do zabawy w salonie, ale ma to być mobilne centrum zabaw, które w każdej chwili łatwo będzie spakować i przenieść w inne miejsce.

Inspiracje warto zbierać w jednym miejscu np. na Pintereście. Moją tablicę znajdziecie tutaj: https://www.pinterest.com/aadamczewska/pok%C3%B3j-malucha/ 

Mam nadzieję, że post choć trochę pomoże Wam w planowaniu pokoju malucha. Postaram się w kolejnych postach pokazać więcej inspiracji i praktycznych rozwiązań.

Źródło zdjęć: Ikea, Pinterest

24 komentarze:

  1. Ja urządzając pokój dla dziecka miałam na uwadze, że ma być on wesoły. Dałam w nim kolory takie jak turkus i zieleń. Meble mamy tam białe, z Ikei, dokładnie w stylu, który przedstawiłaś na fotografiach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozytywny pokój to podstawa. Ale jaki by nie był, to taki maluch potrafi już wprowadzić w przestrzeni własny klimat :)

      Usuń
  2. Świetne inspiracje - ja właśnie jestem na etapie planowania pokoiku dla moich dwóch dziewczynek więc szukam, porównuje i chłonę co tylko wpadnie mi w oko i jest w naszym stylu. Pomysłów już mam masę ... aż metrów nam braknie ;) Ściany też u nas będą białe a kolorowe będą dodatki no i zabawki. Będę zaglądać po kolejne pomysły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że porady się przydadzą, bo szczerze już sama nie wiedziałam czy ilość tekstu w stosunku do treści jest ok. Wiem, że zawsze czytelniczy wolą więcej inspiracji, ale te podstawy musiałam przekazać :)

      Usuń
  3. Zapisuje sobie post i wrócę do niego niedługo! Dzięki za te rady :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podsumowując: ściana pomalowana farbą tablicową to podstawa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie chcę i nie chcę tej ściany. Tzn wiem, że Igorowi się to spodoba, ale boję się kurzu z kredy i nie chcę żeby było wrażenie czarnej ściany, dlatego chyba przedzielę ją w poziomie.

      Usuń
  5. Ściana jako tablica to genialny pomysł, ja co prawda nie mam dzieci, ale jak się to zmieni, tą opcję na pewno wezmę pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne te inspiracje. Ja jakos intuicyjnie wybralam biale meble do pokoju moich corek (nie myslalam o tym, ze cieple kolory pobudzaja, ale jakos nie widze, by miec sciany czy meble np w kolorze czerwonym). Ale jako mama juz 2 latki zauwazylam jedna rzecz, bo moja coreczka ogromnie uwielbia wyrzucac wszystko z szafy, jezeli nie daj Boze nie zasune drzwi garderoby z rzeczami corek, to w pelni z tego korzysta i zaraz (w mig) wszystko lezy na podlodze. Mysle, ze podobnie byloby z tymi wszystkimi otwartymi meblami, (na ktorych dodatkowo osiada kurz i kazda rzecz trzeba by bylo odurzac z osobna). Bo to wszystko slicznie wyglada na zdjeciach, a w praktyce to mnostwo roboty i codziennego sprzatania i odkurzania. Na to warto wziac poprawke przy wyborze mebli dla kreatywnych 2 latkow ciekawych swiata i ciekawych grzebania w szafach; Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Dlatego wybiorę ten system Stuva z Ikei i tam będą ubrania i większość rzeczy. Zastanawiam się jeszcze nad jednym regałem z system Trofast, gdzie są właśnie wysuwane pojemniki żeby maluch mógł sam wyciągać rzeczy. Oczywiście liczę się z konsekwencjami... Co do tych ciepłych barw, to nie wiem skąd się to bierze, ale widziałam aranżacje, gzie ściany w pokoju dziecka były żółto-pomarańczowe, a w pokoju mnóstwo kolorowych ozdób, mebli itd. Samej trudnoby mi było się tam wyciszyć ;)

      Usuń
  7. Świetne inspiracje i to nie tylko dla malucha. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super inspiracje - ten namiot i tablica!

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się ściana jako tablica. Z mojego doświadczenia dodam, że warto wybrać farbę do pokoju, z któej łatwo zmywa się zabrudzenia. Moi chłopcy to urodzeni malarze, niestety nie ograniczają się jedynie do malowania papieru...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za radę. Na pewno będę szukała takich farb, odpornych na zapędy malarskie :)

      Usuń
  10. W sieci jest tyle wspaniałych inspiracji, że trudno jest podjąć konkretną decyzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, na razie staram się trzymać jednej wizji, ale wiem, że to może się zmienić :)

      Usuń
  11. Mnie wymyślenie pokoju dla mojej 2 latki zajęła kilka miesięcy i setki obejrzanych zdjęć i inspiracji. Podobno spisałam się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja inspiracje zbieram też co najmniej kilka miesięcy. Oby efekt był równie fajny jak u Ciebie :)

      Usuń
  12. Cudowne inspiracje. Poduszeczki wyglądają wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajna jest ta rolka do rysowania przywieszona na ścianie.

    OdpowiedzUsuń
  14. gdzie można kupić te pudła marynistyczne? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. gdzie można kupić te pudła marynistyczne? :)

    OdpowiedzUsuń