Hardcore na wiosnę - czyli nowe zajawki Igorsona
Mój syn ma wiele różnych zainteresowań i pragnień do spełnienia. Zimą marzył o skakaniu na główkę, później robił sobie maseczki na twarz (fakt, cerę ma piękną), a teraz jest wiosna i razem z nią przyszły nowe zajawki. Oczywiście zgodnie z tradycją są hardcorowe. Większość z nich związana jest z badaniem otoczenia i poznawaniem natury. Sama już nie wiem czy z Igorsona wyrośnie wielki artysta czy może uznany biolog ;)
Oto wiosenna lista hardcorowych zajawek i pragnień Igorsona:
1. Zamieszkać na dworze i nigdy nie wracać do domu
2. Podziwiać piękno motyli, pająków i każdego napotkanego zwierzaka
3. Gładzić kwiaty i liście z ogromną czułością, mówiąc przy tym "Giliiigiiiriiii" :)
5. Żywić się kamieniami (serio)
6. Kolekcjonować skarby - w tym patyki, szyszki i wszystko, co zostało znalezione na ziemi
7. Zjadać chleb, którym powinno się karmić kaczki i rzucić do stawu
7. Zjadać chleb, którym powinno się karmić kaczki i rzucić do stawu
8. Tworzyć w domu artystyczne instalacje z kocy i poduszek
9. Samodzielnie zakładać buty i inne części garderoby - obowiązkowo komin zakładać na głowę
10 Chodzić w czapce po domu
11. Rzucać czapką na dworze
12. Uciekać ile sił w nogach na hasło - "Idziemy do domu"
To tylko kilka z wiosennych Igorowych zajawek. Zapewne lada moment będzie ich więcej, oczywiście za jakiś czas lista zostanie uzupełniona.
A jak jest u Was? Maluchy mają już nowe, ciekawe zainteresowania?
Świetne zdjęcia :) U nas Eryk też by najchętniej mieszkał na dworze:) Uwielbia też budować "dom" z poduszek i się tam chować a po chwili woła:Pomocy!!! Ratuj mnie :) Taka zabawa
OdpowiedzUsuńIgor jeszcze nie obczaił, że może zbudować "dom". To co buduje, to bardziej chaotyczne instalacje, ale dla niego ma to na pewno wielki sens :)
UsuńOj nasi synowie by się dogadali. Po raz kolejny widzę, że konkretne z nich rozrabiaki. Niech tylko Michaś zacznie chodzić, a już na pewno go nie dogonię.
OdpowiedzUsuńMożemy kiedyś zaaranżować im spotkanie na jakiejś, fajnej sali zabaw :) Rozniosą ją w pył ;)
UsuńOstatnio oprócz kolekcjonowania kamieni i ganiania za małymi robaczkami Kuba odkrył piasek...wiem,że dzieci jedzą piasek,ale na to, że wpakuje sobie jego garść do buzi i na nasz okrzyk "ble,nie jedz tego" odpowie "pycha!" nie byliśmy przygotowani ;);)
OdpowiedzUsuńWow! No to pozamiatane. Jedziemy w maju nad morze...a tam plaża i piach... dużo piachu ;)
UsuńO tak! Jedzenie kamykow jest najlepsze. Każdego trzeba spróbować ;)
OdpowiedzUsuńEch.... widzę, że upodobania kulinarne nasze dzieci mają podobne ;)
UsuńMoje spacerów jeszcze nie lubi. Wydaje mi się, że polubi jak będzie mogło robić coś ciekawszego niż tylko leżenie i patrzenie, kiedy w domu może robić tyle ciekawych rzeczy: demontować listwy przypodłogowe, wyciągać książki, gry i inne pudła. No i przede wszystkim może się przemieszczać :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jeszcze przyjdzie czas na poznawanie świata na dworzu :) Fajny jest ten etap
UsuńDzieci mają przeróżne zainteresowania, przez co są jeszcze bardziej zabawne i kochane :)
OdpowiedzUsuńPowiem CI, że im dalej w las, tym bardziej przeróżne zajawki Igora mnie bawią :)
UsuńHahaha. Nasza Gaba też zawsze zjada suchy chleb dla kaczek. Już nawet zaczęłam jej brać specjalną świeżą kromkę, ale ona i tak woli suchy ;)
OdpowiedzUsuńCoś musi być w tym suchym chlebie ;)
UsuńDzieci to mają ciekawe zainteresowania :) u mnie Lenka jak karmi gołąbki to oczywiście muszą się z nią dzielić :) kamyki też lubiła a piach super strzela pod zębami ;)
OdpowiedzUsuńAch ten pyszniutki piach ;)
UsuńMój córka uwielbia budowaniu z poduszek a w zasadzie drygowanie nami podczas budowania.
OdpowiedzUsuńJakie to słodkie... ;) Uwielbiam te małe skarby których głowa jest pełna ciekawych pomysłów !
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne!
OdpowiedzUsuńOli na szczęście tylko nosi i podziwia kamienie. ;)
Igor podziwiał, ale do czasu aż posmakował ;)
UsuńBO WIOSNA JEST DE BEST MAMO!!! nie wiedziałaś Agatko?? Cudny jest Twoj synek :)
OdpowiedzUsuńPS pisałam Ci kiedyś, że miałam bardzo dobra kolezanke Agate Adamczewska?
Dzięki w imieniu Igorsona :) Zawsze jak dowiaduję się o kimś, kto ma takie same imię i nazwisko jak ja to czuję się trochę dziwnie ;)
Usuńja ostatnio wpisałam agnieszka adamek na facebooku i byłam w szoku ile MNIE tam jest :) pełno!
Usuńzaraz sprawdzę ile jest MNIE na fb :D
Usuń