Hardcore na wiosnę - czyli nowe zajawki Igorsona



Mój syn ma wiele różnych zainteresowań i pragnień do spełnienia. Zimą marzył o skakaniu na główkę, później robił sobie maseczki na twarz (fakt, cerę ma piękną), a teraz jest wiosna i razem z nią przyszły nowe zajawki. Oczywiście zgodnie z tradycją są hardcorowe. Większość z nich związana jest z badaniem otoczenia i poznawaniem natury. Sama już nie wiem czy z Igorsona wyrośnie wielki artysta czy może uznany biolog ;)


Oto wiosenna lista hardcorowych zajawek i pragnień Igorsona:

1. Zamieszkać na dworze i nigdy nie wracać do domu
2. Podziwiać piękno motyli, pająków i każdego napotkanego zwierzaka
3. Gładzić kwiaty i liście z ogromną czułością, mówiąc przy tym "Giliiigiiiriiii" :)
4. Tarzać się w piachu i bawić się nim do woli, szczególnie pielęgnować nim twarz i dłonie

 
5. Żywić się kamieniami (serio)
6. Kolekcjonować skarby - w tym patyki, szyszki i wszystko, co zostało znalezione na ziemi

 
7. Zjadać chleb, którym powinno się karmić kaczki i rzucić do stawu 
8. Tworzyć w domu artystyczne instalacje z kocy i poduszek
9. Samodzielnie zakładać buty i inne części garderoby - obowiązkowo komin zakładać na głowę
10 Chodzić w czapce po domu
11. Rzucać czapką na dworze
12. Uciekać ile sił w nogach na hasło - "Idziemy do domu" 


  
To tylko kilka z wiosennych Igorowych zajawek. Zapewne lada moment będzie ich więcej, oczywiście za jakiś czas lista zostanie uzupełniona. 

A jak jest u Was? Maluchy mają już nowe, ciekawe zainteresowania?





24 komentarze:

  1. Świetne zdjęcia :) U nas Eryk też by najchętniej mieszkał na dworze:) Uwielbia też budować "dom" z poduszek i się tam chować a po chwili woła:Pomocy!!! Ratuj mnie :) Taka zabawa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Igor jeszcze nie obczaił, że może zbudować "dom". To co buduje, to bardziej chaotyczne instalacje, ale dla niego ma to na pewno wielki sens :)

      Usuń
  2. Oj nasi synowie by się dogadali. Po raz kolejny widzę, że konkretne z nich rozrabiaki. Niech tylko Michaś zacznie chodzić, a już na pewno go nie dogonię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możemy kiedyś zaaranżować im spotkanie na jakiejś, fajnej sali zabaw :) Rozniosą ją w pył ;)

      Usuń
  3. Ostatnio oprócz kolekcjonowania kamieni i ganiania za małymi robaczkami Kuba odkrył piasek...wiem,że dzieci jedzą piasek,ale na to, że wpakuje sobie jego garść do buzi i na nasz okrzyk "ble,nie jedz tego" odpowie "pycha!" nie byliśmy przygotowani ;);)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! No to pozamiatane. Jedziemy w maju nad morze...a tam plaża i piach... dużo piachu ;)

      Usuń
  4. O tak! Jedzenie kamykow jest najlepsze. Każdego trzeba spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech.... widzę, że upodobania kulinarne nasze dzieci mają podobne ;)

      Usuń
  5. Moje spacerów jeszcze nie lubi. Wydaje mi się, że polubi jak będzie mogło robić coś ciekawszego niż tylko leżenie i patrzenie, kiedy w domu może robić tyle ciekawych rzeczy: demontować listwy przypodłogowe, wyciągać książki, gry i inne pudła. No i przede wszystkim może się przemieszczać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, jeszcze przyjdzie czas na poznawanie świata na dworzu :) Fajny jest ten etap

      Usuń
  6. Dzieci mają przeróżne zainteresowania, przez co są jeszcze bardziej zabawne i kochane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem CI, że im dalej w las, tym bardziej przeróżne zajawki Igora mnie bawią :)

      Usuń
  7. Hahaha. Nasza Gaba też zawsze zjada suchy chleb dla kaczek. Już nawet zaczęłam jej brać specjalną świeżą kromkę, ale ona i tak woli suchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzieci to mają ciekawe zainteresowania :) u mnie Lenka jak karmi gołąbki to oczywiście muszą się z nią dzielić :) kamyki też lubiła a piach super strzela pod zębami ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój córka uwielbia budowaniu z poduszek a w zasadzie drygowanie nami podczas budowania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie to słodkie... ;) Uwielbiam te małe skarby których głowa jest pełna ciekawych pomysłów !

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdjęcia cudne!
    Oli na szczęście tylko nosi i podziwia kamienie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Igor podziwiał, ale do czasu aż posmakował ;)

      Usuń
  12. BO WIOSNA JEST DE BEST MAMO!!! nie wiedziałaś Agatko?? Cudny jest Twoj synek :)

    PS pisałam Ci kiedyś, że miałam bardzo dobra kolezanke Agate Adamczewska?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki w imieniu Igorsona :) Zawsze jak dowiaduję się o kimś, kto ma takie same imię i nazwisko jak ja to czuję się trochę dziwnie ;)

      Usuń
    2. ja ostatnio wpisałam agnieszka adamek na facebooku i byłam w szoku ile MNIE tam jest :) pełno!

      Usuń
    3. zaraz sprawdzę ile jest MNIE na fb :D

      Usuń