Wiosenne stylizacje ciążowe


W ciąży nie jestem i nie zamierzam być, więc możecie o to nie pytać. Jednak po wynikach wyszukiwania widzę, że sporo dziewczyn szuka na blogu inspiracji na stylizacje ciążowe. Dlatego też postanowiłam sprostać wymaganiom i znaleźć coś ciekawego na Pintereście. Oczywiście powtórzę się, że gdybym była w ciąży wiosną, to nosiłabym sukienki maxi, bo wyglądają po prostu cudnie. No i podkreślałabym brzuszek. Życzę miłego oglądania:

Modne stylizacje ciążowe na wiosnę:

Modne stylizacje ciążowe na wiosnę blog
Modne stylizacje ciążowe na wiosnę
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog
Stylizacje ciążowe blog


Na koniec wisienka na torcie. Stylizacja co prawda na sesję, ale jest tak piękna, że musiałam ją Wam pokazać:

Stylizacje ciążowe blog

Poprzedni post ze stylizacjami ciążowymi na wiosnę znajdziecie tutaj.

23 komentarze:

  1. Aż mi sie ciąży zachciało ! http://soundlymalinkaa.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet bez brzuszka można niektóre stylizacje wykorzystać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne stylizacje
    Każda ciężarówka powinna zrzucić dresy i nosic takie sukienki. W miarę możliwości oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne stylizacje
    Każda ciężarówka powinna zrzucić dresy i nosic takie sukienki. W miarę możliwości oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ciąży najważniejsza jest wygoda, ale myślę, że takie sukienki nigdzie nie uciskają i przez to są równie wygodne co dres ;)

      Usuń
  5. Wszystkie stylizacje super, a wszystkie mamy dumnie pokazują brzuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stylizacje jak to mówią pierwsza klasa. Ja postawiłam w ciąży na prostotę, szkoda mi było pieniędzy na kupno sukienek, fajnych spodni na kilka tygodni. Najczęściej "biegałam" w dresie bądź leginsach a na górę zwykła, bawełniana bluzka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam jedne rurki ciążowe i chodziłam w nich od 3 miesiąca do końca ciąży i jedną sukienkę wizytową. Reszta rzeczy była raczej z regularnych kolekcji i naprawdę sporo "normalnych" rzeczy można nosić w ciąży :)

      Usuń
  7. Śliczne stylizacje, choć sukienki i spódnice maxi niestety u mnie odpadają. Jestem troszeczkę za niska. Jak na razie wybieram legginsy i tuniki :) Pozdrawiam

    http://mitt-nye-liv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne, wszystkie. Ja niestety już się nie załapię a szkoda, bo w okresie wiosenno-letnim dużo łatwiej dobrze się ubrać z brzuszkiem niż zimą... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam w ciąży zimą, wiem o czym mowa :) stylizacje na zimę też będą na blogu w odpowiednim czasie

      Usuń
  9. Piękne stylizacje! Wiosną to u mnie nawet nie było jeszcze widać brzuszka. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam w ciąży latem (nie było w ogóle brzuszka), jesienią (już trochę był) i zimą (był ogroooomny) :)

      Usuń
  10. Pamiętam jak z Arturem byłam w ciąży wiosną i latem i mogłam zakładać przeróżne fajne ciuszki, których będąc w ciąży a Antosią zakładać nie mogłam, bo była zima i trzeba było chodzić w grubych swetrach:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam właśnie z dużym brzuszkiem zimą, więc też ominęły mnie fajne ciuszki.

      Usuń
  11. W ciąży nie jestem, ale sukienka maxi to mój cel na tą wiosnę :) Co prawda nie lubię chodzić w japonkach ani sandałach, ale dla takich maxi sukienek przeboleję i sandały ;) Jak dla mnie stylizacja nr 10 wygrywa ;) (szara maxi sukienka z kataną na górze) Pozdrawiam, Agata.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne stylizacje i wszystkie mamy wyglądają uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niektóre z tych stylizacji to wręcz wieczorowe są :)
    Ale to nie zmienia faktu że przepiękne. Ta sukienka biała z falbanami przy ramionach jest piękna - mam taką z ZARA z wyciętymi plecami ale nie ciążową :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja w ciąży polecam wygodne air maxy:) polecam sklep-air-max.pl:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie w ciąży było najważniejsze to, żeby czuć się wygodnie. Reszta nie była dla mnie istotna.

    OdpowiedzUsuń