Hotel przyjazny dzieciom w Gdańsku

 
Gdzie nocować z dzieckiem w Gdańsku? Wybrać kwatery prywatne, domki czy hotel? My postawiliśmy na wygodę i komfort. W tym roku zatrzymaliśmy się w hotelu i zdecydowanie nie żałujemy.
 
Na czym zależało nam najbardziej? Na komforcie dla naszej trójki i bliskości morza. Czyli nam wszystkim miało być wygodnie, blisko do morza i po prostu przyjemnie. Nie chcieliśmy też znów zabierać ze sobą pół domu. Na miejscu powinno być więc jak najwięcej udogodnień, których nie będziemy musieli zabierać ze sobą. Konieczna była sypialna oddzielona od salonu, bo nie chcieliśmy mieć ciszy nocnej od godziny 20, kiedy nasz panicz chodzi spać.
 
Druga sprawa to dobra kuchnia. Hotel powinien zapewnić dobre śniadania i obiadokolacje, z których będziemy mogli korzystać we troje. Podstawa to smaczne, proste i zdrowe posiłki i restauracja z odpowiednia infrastrukturą, czyli powinna zapewniać choćby krzesełka dla dzieci. 

 
Rozrywka i komfort

Inna ważna kwestia, to możliwości spędzania czasu na miejscu w razie złej pogody. Zależało nam na sali zabaw, placu zabaw i najlepiej jeszcze basenie.Te wszystkie kryteria spełnił hotel Golden Tulip w Gdańsku. Pokoje są w nim naprawdę przestronne i wygodne. Sypialnia bez problemów mieści hotelowe łóżeczko dla dziecka. W pokojach są również małe aneksy kuchenne, więc wszystko można szybko i łatwo podgrzać i przechowywać w lodówce. A wieczorem rodzice mogą relaksować się w salonie lub na tarasie.

 
W hotelu znajduje się także przestronna sala zabaw wyposażona w zabawki, zjeżdżalnię, domek (był hitem), kredki do rysowania i wszystko, co jest niezbędne maluchom  do zabawy. Korzystaliśmy z bawialni każdego dnia, przynajmniej przez godzinę i za każdym razem maluch był tak samo szczęśliwy.


Mniej przypadł mu do gustu plac zabaw, ale oprócz standardowych atrakcji takich jak zjeżdżalnia, huśtawki czy konik do bujania na placu znajduje się też trampolina, którą akurat nasz syn bardzo lubi. Plac zabaw jest położony blisko restauracyjnego tarasu, więc rodzice starszych dzieci mogą pozwolić sobie na komfort picia kawy, podczas gdy maluchy bawią się w pobliżu.

 
Do rozrywek trzeba też zaliczyć basen, jacuzzi i brodzik, z którego mogą korzystać dzieci. Na basenie jest ciepło i bardzo przyjemnie. Jedyny minus to woda, która mogłaby być ozonowana, a niestety jest chlorowana.
 
Posiłki
 
Jeśli chodzi o posiłki, to nasz syn nie jest specjalnie wymagający. Chętnie jadł jajecznicę na śniadanie, placuszki z owocami albo twarożek czy kanapki. Na obiadokolacje zajadł makaron ze szpinakiem, warzywa z ryżem lub inne "lekkie" dania. Obiady jadł z nami podczas naszych wyjść do miasta. Gotowanie więc nie było konieczne, a przekąski i napoje przechowywaliśmy w naszym aneksie kuchennie w salonie.

 
Lokalizacja

Hotel zlokalizowany jest blisko plaży i miejskiego parku. Wokół jest więc sporo miejsc do spacerów, a w pobliskim Gaju Ojców mieści się największy jaki w życiu widziałam plac zabaw. Jest to raj dla dzieci w każdym wieku. Ten ogromny plac zabaw składa się z około 10 mniejszych placyków, a każdy z nich dostosowany jest do wieku i umiejętności dzieci. Rodzin z maluchami jest tam całe mnóstwo i muszę przyznać, że tego miejsca zazdroszczę mieszkańcom Gdańska z całego serca. Jest tam czysto, ładnie, a miejsce tętni życiem i jest pełne bawiących się dzieciaków.

 
Z hotelu do Centrum najlepiej dojechać autem - zajmuje to ok 15 minut, więc taki czas dojazdu nie był dla nas problemem. Nie przyjechaliśmy imprezować, więc jak najbardziej konieczność dojechania do centrum nas nie zniechęciła. Zaletą była dla nas z kolei bliskość Sopotu. Można przejść do niego spacerując wzdłuż morza lub przejechać autem w ok 10-15 minut.

 
 
Ceny
 
Niestety cena boli. Cenniki hotelowe są przerażające, ale warto szukać promocji. Nam udało się znaleźć atrakcyjną cenowo promocję przez portal Travelist - otrzymaliśmy gratis posiłki. Gdybyśmy podliczyli "standardowe" spanie, do niego posiłki, wstępy do sali zabaw i na basen, to koszt spania w hotelu Golden Tulip przestałby tak przerażać. Dodatkowo musimy również doliczyć komfort - nie musimy pakować wielu pierdół takich jak ręczniki czy suszarka i kosmetyki dla rodziców, bo to wszystko jest na miejscu. Hotel zapewnia również łóżeczka turystyczne, krzesełka dla dzieci, naczynia i sztućce dla maluchów w restauracji. Jedyny minus to brak wanny. Igor co prawda lubi też prysznic, ale zdecydowanie większy komfort miałby w wannie.

Jeśli więc szukacie wygodnego hotelu w Trójmieście, to z czystym sumieniem mogę polecić Wam Golden Tulip. Jest tam ładnie, komfortowo i wygodnie. Hotel zapewnia też mnóstwo atrakcji dla dzieci, więc jest to doskonałe miejsce na urlop z maluchem.

Zapraszam też do obejrzenia relacji z naszego wyjazdu 1 i 2.

Kto się wybiera w wakacje do Trójmiasta?
 
 

7 komentarzy:

  1. Fakt, ceny hotelowe nie są tanie więc jeśli wybieramy się na krótki weekend to się opłaca. Ostatni raz w Trójmieście byliśmy w 2009, lubimy to miejsce, ale wolałabym z małym pojechać do ciepłych krajów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urlop w ciepłym miejscu też nas kusił, ale na razie wybraliśmy Trojmiasto przede wszystkim z uwagi na szybko dojazd. Z Łodzi można dojechać w ok 3,5h, więc z takim maluchem to chyba opcja na najszybsze dotarcie do miejsca docelowego.

      Usuń
  2. Właśnie się zastanawiałam jaki hotel wybraliście, bo mnie do głowy przychodził tylko Golden Tulip o którym czytałam już kiedyś na jakimś blogu... My w tym roku też stawiamy na komfort swój i dzieci i wybrzydzamy jak tylko się da, więc zostają nam tylko hotele i droższe pensjonaty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek robi się wygodny z wiekiem albo z dzieckiem :) Jak mam teraz porównanie - domek, w którym był fajny rozkład ale mało udogodnień dla dzieci, to wolę wydać więcej, ale mieć spokój i wygodę :) Golden Tulip jest naprawdę ok i z tego co widziałam na stronie jest sporo promocji.

      Usuń
  3. kusi mnie Trójmiasto od dawna :) ale jakoś nie możemy się wybrać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogólnie sieć hoteli Golden Tulip jest bardzo ładna, no i niestety cenowo dość wysoka. Ale tak jak piszesz trzeba szukać okazji. Gdybym taka znalazła to sru nad morze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. w Gdańsku tam nas jeszcze nie było, ale niedawno wrócilismy z Ustki z naszą Zuzią i Tymonem. gdybyście szukali noclegu dla rodzin to w hotelu Jantar są świetnie do tego dostosowani. udostępnili nam wanienkę i łóżeczko, a nawet plastikowe naczynia. Maluchy oczywiście miały odrębną kartę w menu, na co zawsze zwracam uwagę. Też wolę póki co niedaleki wypad z dziećmi nad polskie morze, niż wizję długiej i ciężkiej podróży gdzies daleko, a Ustka okazała sie strzałem w dziesiątkę :)

    OdpowiedzUsuń