Nasze małe sopockie tournee
Sopot - miejsce ze specyficznym klimatem, w którym poziom lansu osiąga swój punkt krytyczny. Ale przy okazji jest ładnie i dlatego lubię to miejsce. Piękne molo, zatłoczony Monciak, mniejsze i większe kafejki - to wszystko ma swój urok.
Do Sopotu z dzieckiem?
W maju w Sopocie tłumów może nie spotkamy, ale i tak setki turystów przewijają się codziennie przez Monciak i Molo. Jeśli miałabym wybrać dobry moment na odwiedzenie tego miejsca z dzieckiem, to raczej nie byłby to szczyt sezonu. Wtedy zdecydowanie ryzyko stratowania przez grupkę Niemieckich turystów lub rozochoconych imprezowiczów wzrosłoby do niebezpiecznego poziomu.W trakcie naszego wyjazdu do Gdańska wybraliśmy się na 1 dzień do Sopotu.
Pogoda udała się nam tego dnia znakomicie. Na molo, jak to zwykle bywa, dość mocno wiało, ale i tak było całkiem przyjemnie. Igorsonowi wycieczka bardzo się podobała - zwiedzał w stylu na wolny elektron i próbował przykleić się do świeżo malowanych balustrad. Mniejsze i większe grupki zwiedzających nie robiły na nim wrażenia i swoją niechęć do moich prób kierowania jego torem lotu, wyrażał tarzając się po deskach molo. Cóż, taki jest właśnie lajf z dzieckiem, które chyba marzy już o byciu 2-latkiem i zaczyna trenować swój słynny bunt.
Na szczęście mieliśmy ze sobą balon - misia i on pomógł w ukojeniu emocji malucha. Później był już w swoim żywiole - kopał dołki z piasku na plaży, uciął sobie drzemkę w wózku i po przebudzeniu zjadł pyszny obiadek we włoskim przybytku, zwanym w Sopocie - Sempre :)
A tak to wszystko wyglądało w obiektywie aparatu i komórki:
A tak to wszystko wyglądało w obiektywie aparatu i komórki:
Następnym razem zabiorę okulary przeciwsłoneczne ;) |
Patrząc na te zdjęcia stwierdzam, że urlop był zdecydowanie za krótki i musimy wybrać się jeszcze raz na wakacje :)
A Wy jakie macie plany wakacyjne? Lubicie Sopot?
*****
Zapraszam na 1 część fotorelacji z naszego wyjazdu
A Wy jakie macie plany wakacyjne? Lubicie Sopot?
*****
Zapraszam na 1 część fotorelacji z naszego wyjazdu
Sopot tylko i wyłącznie gdy nie ma tłumów oraz nie gdy zjedzie się towarzycho na szpan-imprezy;) Zresztą Gdańsk jest lepszy:P
OdpowiedzUsuńhahah szpan-imprezy. Znajomy, który mieszka w Sopocie mówił, że najgorsze są imprezy, na które zjedzie się Wejcherowo ;) ;)
UsuńMoże coś w tym jest. Na jednym trójmiejskim portalu gdy tylko pojawia się artykuł o imprezach często wspomina się też o lansiarzach;) Na szczęście nie jestem bywalczynią sopockich imprez i oglądać cudów nie muszę;D:P
UsuńKocham Sopot o każdej porze roku :) W ogóle uwielbiam Trójmiasto
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńOjej w Sopocie to ja byłam w przedszkolu a później w podstawówce. Pięknie tam jest, molo ma swój klimat, może kiedyś się wybierzemy przed bądź po sezonie.
OdpowiedzUsuńOj to koniecznie musicie pojechać, bo Sopot się zmienił i to bardzo :)
UsuńDla mnie zawsze pobyty w Trójmieście są za krótkie ;)
OdpowiedzUsuńTen był też za krótki :)
UsuńZazdroszcze :) Ja jakoś nie zdecydowałam się na dłuższy wypad z maluchem. Ciągle patrzę w zegarek kiedy ma zjeść obiad :D
OdpowiedzUsuńhahah nie ma czego zazdrościć, tylko trzeba wybrać miejsce, spakować się i jechać - maluch też będzie zachwycony. No i na wyjeździe też możesz patrzeć na zegarek :)
UsuńTam jest cudooooownie <3
OdpowiedzUsuńOj tak - pięknie <3
UsuńAle piękne zdjęcia :-) My w tym roku na wakacje wybieramy się w przeciwnym kierunku - w góry, ale patrząc na Twoje zdjęcia coś czuję, że choć na weekend wpadniemy nad morze ;-)
OdpowiedzUsuńW góry też bym chętnie malucha zabrała :)
UsuńUwielbiam Trójmiasto!!! Jestem w nim bezgranicznie zakochana :)
OdpowiedzUsuńJa z każdą wizytą zakochuję się bardziej :)
UsuńMy też lubimy Trójmiasto choć we trójkę jeszcze tam nie byliśmy
OdpowiedzUsuńNo to koniecznie musicie się wybrać :)
UsuńGdy mieszka się w Trójmieście zapomina się, jakie piękne miejsca ma się tuż, tuż.... Widać, że urlop udany :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch zazdroszczę tego mieszkania w Trójmieście :)
UsuńHaha świetny twój wolny elektron. Sopot jest cool, ja juz też się stęsknilam, 1.5roku nie byliśmy!! Byle do sierpnia!
OdpowiedzUsuńWy na co dzień macie jeszcze fajniej niż w Sopocie :)
UsuńZ Trójmiasta największy sentyment mam do Gdyni i kiedy tylko tam jestem to koniecznie muszę odwiedzić Skwer Kościuszki.
OdpowiedzUsuńWidać, że wyjazd wam się udał, strasznie wam zazdroszczę tego pobytu nad morzem.
Ja nie odkryłam jeszcze Gdyni tak, jakbym chciała. Następnym razem może ulokujemy się tam. Ja już tęsknię za tymi chwilami nad morzem.
UsuńW Sopocie byłam jako dziecko :) cudowny mieliście wyjazd
OdpowiedzUsuńPs. Śliczne zdjecia
Dzięki!
UsuńNo to koniecznie musicie pojechać teraz do Sopotu:) Wyjazd był faktycznie cudowny :)
Widać, że szczęśliwa rodzinka :) Agatko pięknie wyglądasz i śliczną sukienkę masz! / Agata
OdpowiedzUsuńAch dzięki <3 strasznie to miłe :) sukienka jest z mosquito
UsuńUwielbiam Sopot.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńŚwietny wypad! :)
OdpowiedzUsuńNiestety raczej zostaniemy w domu.
Uwielbiam oglądać takie zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA co do Sopotu to byliśmy tam tylko raz ale utkwił nam w pamięci :-D