Spotkanie blogerek w Porcie Łódź



Na początku grudnia miałam okazję wziąć udział w bardzo fajnym wydarzeniu - Spotkaniu Blogujących Mam w Porcie Łódź. Czy było fajnie? Zdecydowanie tak! Mam też wielką nadzieję, że takich spotkań będzie więcej.

Zaproszenie na spotkanie bardzo mnie ucieszyło i przyznam bez bicia, że połechtało też moje ego :) Zaciekawił mnie również temat warsztatów - udzielanie pierwszej pomocy dzieciom. To przecież kwestia niezwykle istotna dla każdego rodzica. Byłam ciekawa jak to wszystko zostanie ogarnięte i jakie są inne, blogujące mamy z Łodzi. No i nie zawiodłam się. Było nie tylko przesympatycznie, ale wyniosłam też ze spotkania konkretną porcję ważnej wiedzy.


Sam warsztat oceniam bardzo dobrze. Przypomniałam sobie informacje, których część wyniosłam już  ze spotkania Bezpieczny Maluch. Dowiedziałam się też nowych rzeczy. Mówiliśmy o najczęstszych wypadkach i przypadłościach, które zdarzają się dzieciom w domu - zadławieniach, drgawkach gorączkowych, bardzo wysokiej gorączce, oparzeniach, stłuczeniach i innych straszliwych wypadkach. Przyznam, że starałam się zapamiętać dokładnie instrukcje ratownika i mam wielką nadzieję, że w efekcie będę umiała zareagować poprawnie (choć liczę, że nie będzie takiej potrzeby).

W przerwach miałam okazję doładować akumulatory pyszną kawą, ale też porozmawiać z blogerkami z Łodzi. Każda z dziewczyn jest inna, ale łączy je jedno - rodzicielstwo, pasja do blogowania i charyzma. Wymiana doświadczeń dotyczących blogowania, ale też rodzicielstwa nadała całemu spotkaniu dużą wartość dodaną. Mam nadzieję, że takich spotkań teraz będzie zdecydowanie więcej. 


Przy okazji miałyśmy też okazję poznać bliżej Port Łódź, jako centrum handlowe przyjazne rodzinom z dziećmi. Wcześniej zauważyłam już, że w Porcie dzieje się dużo pod kątem dzieci i ich rodziców, jednak nie zwróciłam uwagi na wszelkie udogodnienia. Pokoje dla matki z dzieckiem są przestronne, czyste i schludne. Można tam nie tylko nakarmić w ciszy i spokoju, ale również podgrzać jedzenie dla dziecka lub je bezpiecznie przewinąć. Z resztą na terenie Portu są też inne miejsca, gdzie można podgrzać jedzenie czy picie dla dziecka - to rozwiązanie bardzo mi się podoba. 

Mogłyśmy też zajrzeć do sali zabaw dla dzieci. Na tę atrakcję co prawda Igor jeszcze poczeka, bo korzystają z niej dzieci od 3 lat, ale naprawdę jest to miejsce doskonale przystosowane dla dzieci. Jest nie tylko kolorowo i ładnie, ale też bezpiecznie. Dzieci mogą korzystać z organizowanych tam warsztatów i zajęć. Rodzice zostawiając tam dziecko mogą być spokojni - bo obsługa wykonuje im zdjęcie oraz nadaje indywidualny kod, na podstawie którego identyfikuje rodzica przy wyjściu dziecka z sali zabaw.


Wydarzenie zostało objęte patronatem portalu Łódzkie Mamy. Zapraszam również do odwiedzenia blogów, których autorki wzięły udział w spotkaniu:
  Tosinkowo 
  Mama Bloguje
  Ugotowani

Mam nadzieję, że ze wszystkimi spotkam się wkrótce :)

źródło zdjęć: CH Port Łódź

1 komentarz:

  1. do Łodzi mi nawet po drodze, choć jakieś 100km ale po opisie widzę, że warto było choćby by poznać inne blogerki..pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń